Starsza córa spakowała się wczoraj do plecaka, dziś zarzuciła go na plecy i razem z grupką przyjaciół i polonistką, poszła w góry. Na 3 dni. Niby nic, sama chodziłam, a mimo to jakiś niepokój we mnie siedzi. I dziwnie w domu jakoś.
Czy to nie dziwne że najbardziej brakuje mi tego, co na co dzień mnie drażni? Już nie mogę się doczekać aż wróci, wyściskam ją mocno na powitanie :)
piątek, 31 maja 2013
środa, 29 maja 2013
Nauka mowy
Aga postawiła sobie za punkt honoru nauczyć Ewę mówienia. Męczy ją całymi dniami, a ta jak na złość zaparła się i dogaduje z nami jedynie kilkoma słówkami. Aga zmasowała więc atak na siostrę:
- Ewa, powiedz eeeeeee
- eeeeeee
- powiedz wyyyyy
- wyyyyyyyyy
- powiedz aaaaaaaaaa
- aaaaaaaaaa
- powiedz Ewa
- ja!
- Ewa, powiedz eeeeeee
- eeeeeee
- powiedz wyyyyy
- wyyyyyyyyy
- powiedz aaaaaaaaaa
- aaaaaaaaaa
- powiedz Ewa
- ja!
czwartek, 9 maja 2013
Ptaszydła
Aga ogląda program przyrodniczy. Tematem odcinka są ptaki. Nagle wpada rozbawiona do mnie i krzyczy od progu:
- Mamoooo, nie uwierzysz..... Wiesz jak się nazywał ptak o którym teraz była mowa w programie? - i tu nastąpiła salwa śmiechu
- ???
- Uważaj - odpowiada mi spłakana córa - KAKADUP, hahahaa, rozumiesz? KAKA - DUP!
Kurtyna :))))
- Mamoooo, nie uwierzysz..... Wiesz jak się nazywał ptak o którym teraz była mowa w programie? - i tu nastąpiła salwa śmiechu
- ???
- Uważaj - odpowiada mi spłakana córa - KAKADUP, hahahaa, rozumiesz? KAKA - DUP!
Kurtyna :))))
Subskrybuj:
Posty (Atom)