Aga ogląda program przyrodniczy. Tematem odcinka są ptaki. Nagle wpada rozbawiona do mnie i krzyczy od progu:
- Mamoooo, nie uwierzysz..... Wiesz jak się nazywał ptak o którym teraz była mowa w programie? - i tu nastąpiła salwa śmiechu
- ???
- Uważaj - odpowiada mi spłakana córa - KAKADUP, hahahaa, rozumiesz? KAKA - DUP!
Kurtyna :))))
padlam :D :D :D Aga the best!!!
OdpowiedzUsuńja pamietam anegdote jak mi czytal brat ksiazke jak bylam mala i mowi: a na niebie krazyly kondony, a moja mama w smiech (ja bylam za mala zeby zrozumiec o co chodzilo :D )
hahahaha, kondony :D
Usuń