Trzeciadziesiątka
piątek, 25 listopada 2011
Zachęta
Żegnam się z małzem dziś rano:
- Kochanie, mozesz wrócić wcześniej z pracy?
- Zachęć mnie jakoś... obiecaj coś świńskiego...
- Zrobię ci kotlety wieprzowe ...
:-D
1 komentarz:
Zaczarowane Pudełko
25 listopada 2011 11:26
Hi hi hi, dobre;)
Ciekawe tylko czy kotlety będą wystarczajacą zachętą;)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hi hi hi, dobre;)
OdpowiedzUsuńCiekawe tylko czy kotlety będą wystarczajacą zachętą;)