- Mamo, zadam ci zagadkę - zaczął Sebek.(l.13) Stoi krowa na granicy meksykańsko-francuskiej, czyje będzie mleko?
Zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć Ewa (l.3) wtrąciła swoje 3 grosze
- Mleko jest krowy!
Zaczęłam się śmiać
- Tak Ewciu, mleko jest krowy - przyznałam jej rację rozbawiona
- No wiem... bo ja taka spryciara jestem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz