wtorek, 24 kwietnia 2012

Pobaw się ze mną mamo ...

Aga od kilku dni molestowała mnie o zagadki. Z racji jelitówki trzymałam ją na dystans. Dziś już mi lepiej, więc się przyczłapała, wręczyła mi książkę i kazała czytać zagadki.
Czytam więc. Było o pokrzywie, Mikołaju, rękawiczkach, aż doszłam do ODKURZACZA.

Zagadka brzmi tak:

"warczący brzuchacz po domu krąży
przed przyjściem gości posprzątać zdąży"

Skończyłam czytać i spojrzałam na Młodą, a pijawa szelmowski uśmiech ma na twarzy...

 - Agaa - zaczęłam ostrzegawczo - dobrze się zastanów co odpowiesz
 - No bo ja się właśnie zastanawiam... ty czy tata?

7 komentarzy: