poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Święta, święta

Idą święta :D Okna wyczyszczona na błysk. W tym roku to zasługa firmy sprzątającej. Nie powiem... Fajnie bawić się z córką i patrzeć jak okna jaśnieją z minuty na minutę ;) Same w dodatku ;)

Dziś zamierzam piec kruche ciastka, taka namiastka mazurka (którego nie cierpię za jego słodkość). Pomysł mam na nie. Ciekawe jak z wykonaniem ;)

W srodę wieczorem stworzymy z dziećmi barana. Z ciasta jogurtowego, obowiązkowo. Trzeba go potem przecież zjeść ;) Do tego znalazłam w necie zdjęcie słodkich gniazdek z jajeczkami i też zamierzam je w tym roku uskutecznić.

A dupsko rośnie ;)

1 komentarz:

  1. oh, jakże ja Ci tych okien zazdroszczę... swoich nie zdążyłam dokończyć, bo dniu, kiedy to miało nastąpić się pogoda nieco nadpsuła i to nadpsucie trwa do dzisiaj, a chwilami wręcz postępuje... O kulinarnych wybrykach proszę mnie tu nie pisać. Wystarczy że się najadłam ostatnio rogalików krucho-drożdżowych, bez jajecznych (bo to ostatnio towar dla bogatych ;P )

    OdpowiedzUsuń