środa, 16 grudnia 2015

Zdrobnienia

Ewa jest na etapie zdrobnień. Nie ma drzewa - jest drzeweczko, nie ma dziadka i babci - są dzaduszek i babuszka itp itd.
Ewa ma glinianego ptaszka, do którego trzeba nalać wody, by ćwierkał. Młoda jednak postanowiła dmuchać w ptaszka bez wody. Po kilkunastu sekundach bezproduktywnego dmuchania oznajmiła:
 - Chyba nici z dmuchania bez wódeczki.

Kurtyna.

(fot. ze strony http://ptaszkizgliny.esy.es/)

2 komentarze:

  1. No to Ewka jeszcze mała to jakoś ujdzie, ale mój prawie 9 latek w biedrze przynosząc mleko i wodę do koszyka w tłumie wyjechał 'proszę bardzo, wódeczka'.. Miny bezcenne

    OdpowiedzUsuń