Trzeciadziesiątka
czwartek, 12 stycznia 2012
Ma pani łom?
Przyszedł dziś gość wyregulować drzwi. Męczył się z nimi okrutnie. W końcu spytał mnie:
- Ma pani łom?
- słucham? - niedowierzałam własnym uszom
- No łom, albo inną brechę
- Niestety zostawiłam na ostatnim włamie...
1 komentarz:
Matka-Nie_Polka
13 stycznia 2012 19:10
Hehehe, trzeba było powiedzieć - proszę zaczekać, zaglądnę do torebki, jakiś się powinien znaleźć :P
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hehehe, trzeba było powiedzieć - proszę zaczekać, zaglądnę do torebki, jakiś się powinien znaleźć :P
OdpowiedzUsuń