- Mamo, przepytasz mnie z wiersza?
- Oczywiście
Uzbrojona w książkę, rozsiadłam się w fotelu, a Młody stanął przede mną i deklamuje:
"Kiedy się wypełniły dni
i przyszło zginąć latem,
prosto do nieba czwórkami szli
żołnierze z ŁESTERPLEJT"
Padłam :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz