czwartek, 5 września 2013

Zakupowo

Byłam dziś w sklepie z Ewą. Idzie jesień, trzeba więc młodej zmienić garderobę. Weszłam w dziewczęce ubranka i utonęłam w zachwycie. Króliczki, kotki, misiaczki, wszystko piękne i słodkie do bólu. Wybrałam bluzeczki i piżamkę. Przyszła młoda, która w tym czasie podziwiała pociągi na półkach w dziale zabawkowym.
 - Zobacz jakie ładne bluzeczki ci wybrałam - i pokazuję młodej koszulinę z kociaczkiem.
 - Nie to! - odkrzyknęło mi dziewcze
 - Nie? Nie podoba ci się? - spytałam zdziwiona i nieco zbita z tropu
 - Nie!
 - A co ci się podoba?
I młoda ruszyła przegląda ciuchy, w końcu przyniosła mi bluzę...


 - Chcesz koszulkę z dinozaurem????
 - Mhm - zrobiła rozanielone oczy i przytuliła bluzę na znak jak bardzo ją kocha.

Co było robić....Kupiłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz