I skarżyłam się gościom, że już dwa miesiące mija, jak zrobiła pierwsze kroczki i nadal nie chodzi. Pocieszali jak mogli ;)
Tymczasem wczoraj Ewutek wstał i przeszedł w poprzek pokoju. Jupiii :)
Dziś zagoniłam ją od razu do roboty, nie ma lekko ;)
czwartek, 26 lipca 2012
Dzieje się...
Dzieję się u nas ostatnio. W niedzielę mieliśmy roczek. Obowiązkowo z akcentem teletubisiowym :)
I skarżyłam się gościom, że już dwa miesiące mija, jak zrobiła pierwsze kroczki i nadal nie chodzi. Pocieszali jak mogli ;)
Tymczasem wczoraj Ewutek wstał i przeszedł w poprzek pokoju. Jupiii :)
Dziś zagoniłam ją od razu do roboty, nie ma lekko ;)
I skarżyłam się gościom, że już dwa miesiące mija, jak zrobiła pierwsze kroczki i nadal nie chodzi. Pocieszali jak mogli ;)
Tymczasem wczoraj Ewutek wstał i przeszedł w poprzek pokoju. Jupiii :)
Dziś zagoniłam ją od razu do roboty, nie ma lekko ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No BRAWO! i tylko nie mów ze mała Ci nie pomaga
OdpowiedzUsuńI wszystkiego najlepszego dla Ewci.
dziękuję :)
UsuńNo pięknie!!!
OdpowiedzUsuńhahahah, sprząta po sobie :D Słodko wygląda, śliczne włoski! A w tym arbuzie, to co siedziało?
OdpowiedzUsuńZ arbuza zrobiony był wózek z dzieckiem, a za kołderkę robiła sałatka owocowa ;) Na tym zdjęciu jest już mocno sfatygowany ;)
UsuńA to Klarka pisała o wakacyjnej pracy dzieci:)))
OdpowiedzUsuńCudna jest i zazdroszczę! Może i mój zacznie!
Buziaki dla Ewci!!