Dziś będzie bajka, o tym jak wróżka dała dupy a matka czarodziejka sytuację ratować musiała :)
Pewnego środowego popołudnia, pena 9letnia dziewczynka poszła ze swoją mamą do dentysty. Pani dentystka okazała się wyjątkową ..., bardzo nieczułą osobą i władowła dziewczynce zastrzyk ze znieczuleniem tak, ze ta aż się popłakała. I choć powód wizyty u dentysty był błahy, to wszystko skończyło się wielką niechęcią do leczenia zębów. Pani dentystka wyciągnęła dziewczynce zaklinowanego mleczaka i dała jej go na pamiątkę.
Wszyscy wiemy co należy zrobić z mleczakiem, który właśnie został wyjęty z paszczęki. Należy włożyć go pod poduszkę i tak też owa 9latka uczyniła. I choć środowe popołudnie do przyjemnych nie należało, prawdziwy dramat zaczął się w czwartkowy poranek.
- Mamooooooo - wołała dziewczynka - nie ma zęba, ale nie ma też pieniążka. Mamooooo, wróżka zabrała mi zęba i nie dała pieniążka, mamooooooo
Tu matka nie wiedzieć czemu palnęła się w łepetynę.
- Mamo - 9latka spojrzała matce w oczy - czy ty masz jakiś kontakt z tą wróżką?
- Mam - opowiedziała matka patrząc córce w oczy - mailowy... (oj będzie się kiedyś ta matka w piekle smażyc, będzie)
- A mogłabyś napisać do tej wróżki? Wiesz, ten zastrzyk naprawdę bolał, a ona zabrała zęba i nic za to nie dała, tak sie nie robi...
No nie robi się. I matka bohaterka ratować sytuację musi teraz. I nadzieję ma ogromną, że wróżka jednak zlituje się nad pewną 9letnią dziewczynką i za jej cierpienia złocisza podrzuci.
Koniec.
ahahah ale się uśmiałam.. no wróżka pojechała po bandzie.. na szczęście matka - bohaterka uratuje sytuację:)
OdpowiedzUsuńbuuuu, a mnie przykro, że takie niepotrzebnie stresujące przeżycia u dentysty były :*
OdpowiedzUsuńPrzykra wizyta u dentysty trauma na całe życie;/ mam nadzieję,że wróżka się zrehabilituje dostatecznie;)No bo jak to ZABRAĆ ząbka i nic nie zostawić??;)
OdpowiedzUsuńMamo, ratuj sytuację!!!
OdpowiedzUsuńJak wróżka tak będzie postępować to zjedzą ją odsetki, bo od płatności i tak się nie wywinie! ;)
OdpowiedzUsuń:)))))))
UsuńTak zwani dentyści-sadyści. Po takich przeżyciach w dzieciństwie mój prawie trzydyszkowy mężczyzna do dentysty dopiero po moich rocznych namowach się wybrał. Powinni takich dentystów wykluczyć z zawodu w związku z wysoką szkodliwością społeczną:)
OdpowiedzUsuń